Mam pod ręką książkę, którą wypożyczyłam w Dziupli
Publicznej w Kłaju.
Może mój wybór Was zdziwi? Cóż, różne się książki przegląda, inne się podczytuje,
jeszcze inne zaczytuje, niektóre od razu odstawia na bok, bo nie ta bajka, a
jeszcze inne kupuje, by po przeczytaniu niemal na jednym oddechu, ustawić na
zacnej półce, która jest taką małą, domową Dziuplą czytacza.
No tak. Tytuł miał być. Jak schudnąć po 40?
Autor: Agnieszka Mielczarek
- Dlaczego w ogóle sięgnęłam po tę książkę? – taka refleksja
zakiełkowała w mojej głowie, gdy wieczorkiem wyjęłam ją z torby, by bliżej się
przyjrzeć i głębiej do niej zajrzeć.